Pałac w Jastrowcu – inaczej zwany zamkiem na wodzie.W miejscu, gdzie obecnie znajduje się pałac, w średniowieczu istniało grodzisko. Ok.1650 r. wzniesiono tu renesansowy dwór obronny, z wewnętrznym dziedzińcem. Budynek otoczony był fosą - stąd nazwa - zamek na wodzie. W 1736 roku (ta data widnieje na trójkątnym tympanonie nad wejściem do pałacu) ostatecznie przebudowano dwór na barokowy pałac. Pałac zyskał dzisiejszy kształt w drugiej połowie XIX wieku, kiedy to dobudowano część północną, gdzie mieści się kuchnia pałacowa.
Po II wojnie światowej, jak w przypadku wielu obiektów zabytkowych na Dolnym Śląsku, los nie obszedł się łaskawie z pałacem w Jastrowcu – początkowo umieszczono tu PGR, później pałac stał opuszczony przez kilkanaście lat. W końcu trafił w prywatne ręce, obecnie jest remontowany. Część pałacu, z wejściem, renesansowym dziedzińcem, przykrytym w XVIII-wieku ażurowym dachem, oraz częścią prawego i lewego skrzydła jest odnowiona i użytkowana. Mieszczą się tam prywatne apartamenty obecnych właścicieli, jak również pokoje dla gości.
W 1908 roku, za czasów, gdy właścicielem pałacu był członek rodu von Hoyos, odkryto w Jastrowcu źródła wód mineralnych, o właściwościach porównywanych do wód z Karlovych Varów i Vichy, z pokładów starszych od wód oligoceńskich o 3 mln lat. Do Jastrowca oraz Bolkowa przed II wojną światową przyjeżdżała berlińska arystokracja, „do wód”, aby leczyć dolegliwości żołądkowe. Obecnie w Jastrowcu zostaje na nowo otwarta rozlewnia wody mineralnej i już niedługo tutejszą źródlaną wodę, serwowaną w eleganckich szklanych butelkach, można będzie nabyć na miejscu. Ta sama woda mineralna, doprowadzona w 1908 roku wodociągiem prosto ze źródła, płynie również w pałacowych kranach i, co ciekawe, woda płynie pod takim ciśnieniem, że zasila najwyższe kondygnacje pałacu, bez potrzeby montowania pomp. W pobliżu pałacu znajduje się 11-hektarowy park pałacowy ze starodrzewem, który niestety wymaga rewitalizacji i mnóstwa pracy, aby przywrócić go do stanu świetności. Nad niektórymi okazami, t.j. przeszło stuletnim tulipanowcem, czy dwustuletnią tują, czuwają dendrolodzy, niemniej jednak potrzeba tu bardziej kompleksowych działań, aby park wyglądał tak, jak w czasach swojej świetności.
Także zabudowania wokół pałacu, które od XVIII. wieku stanowiły jego zaplecze – oficyny mieszkalne, stajnie, zabudowania gospodarcze – znajdują się w stanie wymagającym remontu.
Polecamy spacer w kierunku pałacu, dalej przez park pałacowy, ku źródłom wód mineralnych. Dalej skałki z dwustuletnim wapiennikiem i wyrobiskiem w kształcie amfiteatru.. Całość spaceru – 40 min. do godziny. W drodze powrotnej można odbić w lewo od głównej drogi i udać się w kierunku ruin średniowiecznego zamku Lipy (dodatkowe 20-30 min.). Na miejscu, w Chacie Morgana, chętnie udostępnimy Państwu szczegółowe mapy najbliższych okolic. |